Forum Kaktusy Strona Główna Kaktusy
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
KAKTUSY POD GOŁYM NIEBEM
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Kaktusy Strona Główna » Kaktusiarskie gadu-gadu Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
KAKTUSY POD GOŁYM NIEBEM
Autor Wiadomość
abogado1



Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Kraków

Post KAKTUSY POD GOŁYM NIEBEM
Witam wswzystkich !! Uprawa kaktusów bez szklarni.Preferuję uprawę pod gołym niebem ,mam rewelacyjne wyniki nawet tzw."trudnych gatunków"


Post został pochwalony 1 raz
Pią 14:46, 16 Lis 2007 Zobacz profil autora
armato



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Post
Czesc Abogado

ja rowniez preferuje pod golym niebem - uwazama, e kaktusy powinny dostac troche w kosc, nawet nie zaszkodzi im gdy sie troche przypala. Mam takie zadaszenie nad oknem, ze praktycznie deszcz na nie bardzo rzadko pada i nie chronie kaktuskow przed deszczem. Jednak wolno mi rosna
A te trudne gatunki to co konkretnie?

pozdr


Post został pochwalony 0 razy
Sob 19:40, 17 Lis 2007 Zobacz profil autora
kosmidis1



Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Przemyśl

Post
Ja też uprawiam kaktusy pod gołym niebem i dzięki zadaszeniu u mnie również rzadko pada na nie deszcz.Jeżeli chodzi o "trudne gatunki",to nie uważam,żebym takie posiadał.Ariocarpusy,aztekia i inne "perełki"trzymam tak samo i jakoś im to nie przeszkadza.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 19:54, 17 Lis 2007 Zobacz profil autora
przemek_z



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów


Post
Jestem amatorem wśród amatorów - po prostu mam trochę (~30) kaktusów i tyle.
Niektóre z kwiaciarni, niektóre z nasion, niektóre od innych kaktusiarzy, ... . Od ponad 25 lat trzymam je na balkonie.
Większość problemów skończyła się, gdy zacząłem je zimować w piwnicy bez ziemi po wyjęciu z doniczek.
Zaczęły kwitnąć, przyspieszyły wzrost, choć co jakiś czas, na szczęście rzadko, któryś mi na wiosnę ginie. Crying or Very sad
Podlewam je, jak nie zapomnę i jakoś sobie radzą.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 0:14, 19 Gru 2007 Zobacz profil autora
szoki



Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: lubań

Post
witam,a ja na początku swojej przygody z kaktusami też trzymałem je pod chmurką ,i to bez żadnego zadaszenia,i tak przez 6 lat. Teraz uprawiam je w tunelu foliowym przez lato,a na zimę przenoszę je do małej szklarni przy domowej ,gdzie utrzymuje tem. około 10c. teraz nie wrócił bym do tej metody,a najchętniej dla swojej kolekcji stworzyłbym miejscówe stałą.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 18:23, 20 Gru 2007 Zobacz profil autora
Afrika



Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów


Post
Ja wszystkie swoje sukulenty jak tylko robi się ciepło i mija wczesnowiosenna plucha (a więc już w kwietniu, maju i tak do końca września albo i nawet do października) wystawiam na zewnętrzny parapet - począwszy od aloe arborescens (jest olbrzymem u mnie, ma wzrost prawie taki sam jak moja dracena), skończywszy na mamilarii która ma w średnicy 6 cm. I myślę, że to właśnie dzięki temu mój aloes ma tak olbrzymi i szybki wzrost. Raz tylko na początku miałam problem z crassula arborescens bo złapał wełnowce, ale i to nie wiem czy miał je przeniesione ze sklepu czy złapał je z zewnątrz. Na pewno nie od moich bo swoje sprawdzam zawsze i nie miały wełnowców. Grunt że wełnowce udało mi się wytępić!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Afrika dnia Nie 21:23, 03 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Nie 21:18, 03 Lut 2008 Zobacz profil autora
BOB
Administrator


Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Chełm Śląski

Post
Witam!
Na wolnym powietrzu rozwój wełnowców jest utrudniony i zazwyczaj nie pojawiają się w okresie pełnej wegetacji tylko w zimie, gdy kaktusy są osłabione i przechowywane w podwyższonej temperaturze. Podejrzewam więc, że przywędrowały one razem z kaktusem ze sklepu.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 9:44, 04 Lut 2008 Zobacz profil autora
Agnieszka



Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Koronowo

Post
Cześć!
Ja gdy trzymałam kaktusy w domu latem to zaden nie chciał zakwitnąć ani rosnąć a od kiedy zaczełam je latem wynosić na dwór to zaczęły mi intensywnie rosnąć i pieknie zakwitają.
Polecam trzymanie kaktusów pod gołym niebem Smile


Post został pochwalony 0 razy
Wto 15:43, 05 Lut 2008 Zobacz profil autora
armato



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Post
Tak - chodzi o roznice temperatur - na otwartym powierzu sa oczywiscie wieksze niz pod szklem - chodzi tru o oslawiony CAM.

pozdrowienia


Post został pochwalony 0 razy
Śro 14:36, 06 Lut 2008 Zobacz profil autora
Agnieszka



Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Koronowo

Post
A ma ktos jakiś pomysł na jakieś zadaszenie latem podczas deszczowych dni? Bo w tamtym roku przenosiłam kaktusy do domu gdy przez całe dnie padalo a teraz mam o wiele więcej kaktusów i juz dorosłe osobniki i nie jest konfortowo je przenosić z miejsca na miejsce. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Śro 21:23, 06 Lut 2008 Zobacz profil autora
armato



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Post
Agnieszka, ja podczas deszczu stosuje po prostu folie, ktora przypinam zabkami - tez jestem parapeciarzem

pozdr
armi


Post został pochwalony 0 razy
Pią 7:07, 08 Lut 2008 Zobacz profil autora
Agnieszka



Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Koronowo

Post
i dobrze wychodzi Tobie taka hodowla parapetowa??


Post został pochwalony 0 razy
Pią 9:46, 08 Lut 2008 Zobacz profil autora
armato



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Post
Jako tako - nie optymalnie, ale to dlatego ze mam stosunkowo malo bezposredniego naslonecznienia.

pozdr


Post został pochwalony 0 razy
Pią 17:04, 08 Lut 2008 Zobacz profil autora
Agnieszka



Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Koronowo

Post
a ja mam bardzo dobre/mocne nasłonecznienie ale latem to już jest z tym wiekszy kłopot bo jak zbyt mocno poadają promienie słoneczne to kaktusy dostaja poparzeń. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Pią 19:05, 08 Lut 2008 Zobacz profil autora
armato



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Post
Kwestia przyzwyczajenia - jesli kaktuski sa stopniowo przyzwyczajane, to slonce ich nie poparzy.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 23:34, 08 Lut 2008 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Kaktusy Strona Główna » Kaktusiarskie gadu-gadu Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin